Po powrocie
ze szkoły, zaczęłam się uczyć na biologię. Następnie zadzwoniłam do Oliwiera.
Pogadaliśmy kilka minut, a następnie zeszłam do kuchni coś zjeść.
Na mojej
twarzy wciąż gościł uśmiech. Nigdy nie myślałam, że spotkam reprezentantów
kraju w mojej szkole. I to jeszcze pełnych pozytywnej energii.
Wiadome, ze
nie wybiorą mnie do tej Spały, bo byłoby to niesprawiedliwe.. Z takimi
rozmyślaniami zasnęłam.
Rano
ubrałam się : http://allani.pl/zestaw/952814-jeansy-by-ti-mo i zeszłam na śniadanie. Przyzwyczaiłam się, że przy
tym towarzyszy mi cisza…
Około 8.00
byłam już w szkole. Od wczoraj było tu zamieszanie. Każdy plotkował, kto
pojedzie do tej Spały itd. Wydawało mi się, że każdy mnie tu obgaduje.
Poszłam na
pierwszą lekcję, czyli biologię. Lubiłam ten przedmiot. Wystarczyło się go
jedynie wykuć. Dzisiaj pisaliśmy sprawdzian. Chyba poszedł mi on dobrze..
Na długiej
przerwie miał się odbyć apel. Podobno mieli ogłaszać, kto pojedzie do Spały.
Najpierw głos zabrała pani dyrektor.
-
Posłuchajcie, teraz dowiemy się kto pojedzie do Spały. To naprawdę ogromny
sukces uczyć się przy boku mistrza… - zaczęła, ale Igła jej przerwał.
- Niech
pani nie przesadza bo się zarumienię. – złapał się za czoło.
- Mówiłam o
panu Anastazim. – zaśmiała się dyrektorka, a Igła strzelił focha.
- A więc
wybraliśmy trzy dziewczyny, które za tydzień pojadą z nami do Spały. Obóz ten
potrwa tydzień. A więc pierwsza dziewczyna to…. – Możdżon zbudował napięcie.
- Klaudia!
– dokończył Igła.
I tu mi się
wydaje, że o jeden plastik za dużo… Od razu wybiegła na środek, przytulając się
do tych swoich przyjaciółeczek.
- Ał,
uważaj, moja fryzura.. – powiedziała od dziewczyn które ją przytulały.
Usłyszałam jeszcze pisk.
- O niee..
dzieffczyny. – zaczął ją parodiować Fabian i od razu zaczęliśmy się z niej
śmiać. Usłyszała to. Odwróciła się w moją stronę i spojrzała na mnie z
satysfakcją.
- Gratulujemy.
– zaśmiał się Możdżon, podając jej rękę.
- Kolejną
dziewczyną jest…. Kasia! – powiedział Igła.
Kaśka.. ok.
Nic do niej nie mam. Ona przynajmniej umiała grać. Była kapitanem drużyny..
- I
ostatnią osobą.. – zaczął Możdżon. – Jest dziewczyna, która bardzo nas
zadziwia…
-
Pozytywnie. – dodał Igła.
- A jest
nią… Jula. – powiedział Możdżon z wielkim uśmiechem.
Ok.
Co?!
- Ja? –
spytałam Fabiana, który stał obok mnie.
- Tak. –
powiedział i mnie przytulił. –
Gratuluję.
- Uważaj na
moje włosy. – powiedziałam dość głośno, parodiując Klaudię. Wszyscy zaczęli się
śmiać.
Wyszłam na
środek. Zaczęli mi bić brawa. Nie wiem dlaczego oni akurat mnie wybrali… Było
wiele lepszych dziewczyn, na pewno.
Uścisnęłam
siatkarzom dłoń. Od razu Igła zaczął się śmiać i uprzedził mnie, że ma mi
jeszcze do opowiedzenia wiele sucharów.
Gdy
wracałam przez korytarz, natknęłam się na Klaudię.
- Myślisz,
że naprawdę tam pojedziesz? Niedoczekanie twoje! – zaśmiała się.
-
Grzyweczkę popraw. – odgarnęłam jej włosy z twarzy. Ona jak na zawołanie
zaczęła poprawiać włosy.
Po szkole
od razu pojechałam do szpitala. Był tam mój tata. Siedział na korytarzu.
Postanowiłam mu powiedzieć o Spale.
- Jadę na
zgrupowanie w Spale. – powiedziałam siadając obok niego.
- Nigdzie
cię nie biorę, karę masz. – mówi nie odrywając wzroku od telefonu.
- To ty też
jedziesz? – robię wielkie oczy.
- Jako
fizjoterapeuta reprezentacji Polski. Z resztą, może to lepiej, przynajmniej
będę miał cię na oku.. – patrzy na mnie i kieruje się po wodę.
Wchodzę do
sali Oliwiera. Przy łóżku siedzi jakaś dziewczyna o czarnych włosach.
Rozpoznaję w niej Nikolę. Tylko co ona tu robi?
- Nikola? –
pytam z niedowierzenie.
- Cześć. –
odwraca się i kieruje w moją stronę.
- Nie
dzwoniłaś, ze przyjedziesz. – przytulam ją.
- Chciałem
z nią pogadać. – wtrąca się Oliwier. – Wracam do Spały. – deklaruje.
- A
rehabilitacje? – pytam z niedowierzeniem. – Oliwier… - chciałam na niego
nakrzyczeć, ale mi przerwał.
- Tam
zacznę ćwiczyć. – zapewnił mnie.
- Ja mu
pomogę. – odezwała się Czarna.
- A wy
jesteście razem?… - zaczęłam się śmiać, kiedy Nikola pokiwała głową.
Ucieszyła
mnie ta wiadomość. Dobrze, że ktoś się w końcu zajmie Oliwierem. Ja wiedziałam,
że to kiedyś tak się skończy. Pasują do siebie. Czarną znam od małego i wiem,
że stworzą fajną parę.
Razem z
Czarną postanowiłyśmy iść na gorącą herbatę. Wybrałyśmy jakąś kawiarnię i po
kilku minutach popijałyśmy gorący napój. Opowiadałam jej o Spale, Maćku, szkole
i ogólnie. Długo się z nią nie widziała. Nie mogła w to uwierzyć, co wyprawia
Maciek. Była w szoku. Trochę go poznała. Wojtek wiele opowiadał o swoim
przyjacielu.
Nagle do
kawiarni wszedł.. Fabian i jeden z jego kolegów. Oczywiście taki sam cwaniak
jak i on… Chociaż po ostatnim chyba kontakty nasze się znacznie poprawiły.
Od razu
przyszli do naszego stolika. Przysiedli się do nas. Fabian przysunął się do
Czarnej. Zaczął się do niej ślinić. Tak, robił mi na złość.
- Nie
mówiłaś, że masz taką ładną koleżankę. – od razu zaczął ją podrywać.
- Bo nie ma
ładnej koleżanki. – odgryzła się Nikola.
- Może
pójdziemy do kina kiedyś? – jakby nie słyszał, co wcześniej powiedziała..
- Może.. –
posłała mu uśmiech.
- Nikola? –
spojrzałam na nią pytająco.. Przecież ma Oliwiera…
- To kiedy?
Może dziś wieczorem? – zaczął dopytywać.
- Dobra.. –
przytaknęła.
Nie mogłam
uwierzyć co ona wyprawia. Najpierw związuje się z Olim, a teraz idzie z
największym debilem, chamem jakiego znam do kina? WTF?!
- Rób co
chcesz. – powiedziałam i założyłam kurtkę. Po chwili wyszłam.
Fabian
wygrał. Chciał żebym była zazdrosna? To było raczej żałosne..
Szłam
ulicami Bełchatowa. Pogoda była nienajlepsza. Trochę było pochmurno.
Rozmyślałam nad tym, jak będzie w Spale.. Przecież ja się tam nie nadaję…
Nagle
zobaczyłam jakiegoś chłopca, który siedział na ławce. Nie znałam go, ale
podeszłam, gdyż był sam. Zobaczyłam, że płacze. Od razu przykucnęłam obok
niego.
- Cześć.
Stało ci się coś? - lekko się do niego
uśmiechnęłam.
- Bo mój
tata gdzieś zniknął. – zrobił smutną minę. Wyglądał mi na 6 lat.
- A gdzie
byliście z tatą? – pytam ocierając małemu łzy.
- Bawiliśmy
się, graliśmy w piłkę. – zaczął wyliczać.
- Nie martw
się. Zaraz poszukamy taty. – uśmiechnęłam się łapiąc go za rękę.
- Jak masz
na imię? – pyta jasnowłosy chłopiec.
- Jula. –
mówię z uśmiechem.
Jedyne co
przyszło mi do głowy, to boisko. Powiedział, że grali w piłkę…
To było
niedaleko, więc postanowiłam zabrać tam chłopca. Wzięłam go na ręce. Przez
kilka minut szliśmy ścieżką, aż dotarliśmy do murawy.
- Oliwier!
– usłyszałam męski głos za sobą.
- Tata! –
od razu wyrwał mi się z rąk i pobiegł do mężczyzny. - Gdzieś ty był?
- To ty mi
zwiałeś. – zaczął łaskotać malca.
- Jula mnie
uratowała. – powiedział z wielkim uśmiechem na twarzy.
- A
właśnie, dziękuję ci. – podał mi rękę. – My się chyba znamy.. – Winiarski chyba
mnie rozpoznał..
- Można tak
powiedzieć. – roześmiałam się. – Nie ma za co. – pokręciłam głową.
- A może
weźmiemy Julę na lody, tatku? – chłopczyk zrobił słodkie oczy.
- Jeżeli
Jula się zgodzi.. – roześmiał się Michał.
- Jula,
jula.. – zaczął mnie prosić.
- Dobra,
dobra. – uległam.
- Tylko
zadzwonimy po wujka i zaraz idziemy. – powiedział Misiek.
*****************Tajemniczy wujek ^^
Któż to? :D
Ooo, pozdrawiam siostrzyczkę, która mnie namówiła na rozdział! ;)
Ten rozdział jest przelotnym. Jak widzicie Jula jedzie do Spały :D I tam dużo się wydarzy ;)
Pozdrawiam.
Dziękuję za tyle komentarzy ;) Nie pogniewam się, jak pod tym też kilka będzie :)
Jejuu świetnie! Nie obrazę się jeśli tym wujkiem będzie Muzaj ; ) oni się muszą pogodzić Noooo! Cieszy mnie też to, że Jula jedzie do Spały :D Hahahaha, Igła najlepszy :* dawaj następny ; *
OdpowiedzUsuńHaha ;)
UsuńDziękuję ;*
Pozdrawiam ;)
Świetny! *,*
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Hortex,byłoby super gdyby tym wujkiem był Maciek :D
Mogliby się wreszcie pogodzić.
O co chodziło Czarnej bo nie kumam?Jest z Olim,a umawia się z FABIANEM?
Wiedziałam!Wiedziałam,że pojedzie do Spały.Już się nie mogę doczekać.
Pozdrawiam ;*
No zobaczymy :D
UsuńNo Czarna pojechała po bandzie :D
Pozdrawiam ;*
Gdy przeczytałam imię Oliwier od razu przypuszczałam,że to będzie młody Winiar :D
OdpowiedzUsuńSuper,że dodałaś dziś rozdział;) Ciekawie co to za wujek hmm nikt nie przychodzi mi do głowy :)
Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejny;)
haha nie miałam pomysłu, kogo tu inego zrobić :D
UsuńOkaże się kto jest wujkiem :)
Pozdrawiam ;*
Świetny rozdział :D
OdpowiedzUsuńW takim momencie to ty uwielbiasz kończyć, co nie? ;)
Bardzo, ale to bardzo się cieszę że Ruda pojedzie do Skały tylko szkoda że jej ojciec też :/ Pewnie będzie ją nadzorował, ale co tam. Ważne że jedzie ;) Już sobie wyobrażam te odpały z siatkarzami :D Coś wyczuwam że będzie się działo :) Co do Fabiana to nie wiem co mam powiedzieć. Naćpał się czegoś chyba bo jest taki miły. A Nikona? Brak słów. Na początku tak jej zależało na związku z Oliwierem a teraz co? Ech...
Jeśli chodzi o tego sześcioletniego blondynka to od razu wiedziałam że to młody Winiar :D Też z chęcią poszłbym z nimi na te lody ^^ Ciekawe kim jest ten wujek... Ja stawiam na Muzaja lub Wlazłego lub Ignaczaka. Taka moja pierwsza myśl :D Chodź nie będę ukrywać że najbardziej z tych panów to by mi pasował Muzaja :) Dawno go nie było :/ Albo to może równie dobrze być Aleks, ale i tak Maciek lepszy ;)
Pozdrawiam i z ogromną niecierpliwością czekam na następny :* :*
hahah chyba wszystkich byś wzięłaa za tego wujka xDD
UsuńNo zobaczymy :D
Dziękuję i pozdrawiam ;*
Uwielbiasz kończyć w takim momencie. Jak cię tylko dorwie!
OdpowiedzUsuńOd razu wiedziałam, że młody to Oliwier. Lody ile bym za nie dała. Przy tej pogodzie nawet nie ma mowy. Ciekawe o jakiego wujka tu chodzi. Tak przeczucie mówi mi, że to będzie Muzaj, wreszcie się pogodzą i będzie super. Ostatnio też tak mówiłam i wyszło jak wyszło. Możdzonek i Ignaczak. Dobrą intuicję mam :/ Dobrze, że Jula jedzie na ten tydzień do Spały, ale ojciec i jego nadzorowanie nie za bardzo mi się podoba. Do tego jeszcze ten plastik. Będzie, będzie się działo bo z siatkarzami inaczej nie będzie. Spała rozwalona na tysiąc500sto900 kawałków. Z tym piszczeniem i grzyweczką no nie mogę. Rozwaliłaś mnie na łopatki. Fabian jest za bardzo miły, coś mi tu nie pasuje. Nikola stanowczo przesadziła. Być z Oliwierem, a umawiać się z tym idiotą, debilem itp. Nie rozumiem jej zachowania :/
Pozdrawiam i do następnego!
7! Zapraszam ---> http://miec-marzenia.blogspot.com/2014/06/rozdzia-vii.html
UsuńNo dobra, zobaczymy :D nie oceniajmy zbyt pochopnie ;)
UsuńPozdrawiam maleńka ;*
No i tak ma byc! Why plastik powiedxial, ze Jula nie pojedzie? Znow cos szykuje?
OdpowiedzUsuńA moze Czarna chce sie zemscic na Fabianie za Jule i nie ma zlych zamiarow?
Oli w opowiadaniu ♥
Oliwer bedzie cwiczyl w Spale-hip hip! Hurra!
Swietny rozdzial Kochana!
Nastepne beda jeszcze lepsze powiadasz? Zatem nie moge sie doczekac ^^
Pozdrawiam z Doliny Koscieliskiej :*
No nie wiem, nie mi je oceniać, chociaż nieraz mam poczucie, że rozdział jest dobry, ale wtedy wam to piszę :D
UsuńPozdrawiam ♥
Denerwuje mnie ten cholerny plastik. Mam nadzieje, że jej dupa nie podziała źle na Julę, bo naprawdę chcę żeby tam jechała i pokazała kto tak naprawdę jest gurą.!
OdpowiedzUsuńCo do czarnej to sądzę, że to tylko ma być odegranie na Fabianie za wszyskie krzywdy, które wyrządził Juli. Oby dobrego kopa w te dupsko mu dała :)
Szkoda tylko, że Juli tata jedzie do Spały bo napewno przed Klaudią będzie jej wstyd robił swoją osobą i nadzorowaniem jej co ta pizda napewno wykorzysta. ;/
A co do małego. Od razu jak przeczytałam, że zgubił tatusia wiedziałam, że jest to mały Oli. <3 On jest taki uroczy.
Ciekawe co takieego wyniknie z tego tajemniczego wujka :*
Zapraszam do siebie i czekam z niecierpiwością na kolejny ,.:* Buziaki <3
http://jedyniecomogeciobiecac.blogspot.com
o nie wszyscy wiedzieliście ;/
UsuńNastępnym razem was zaskoczę, zobaczycie :D
Dziękuję i pozdrawiam ;**
I bardzo dobrze, że Jula pokazała plastikowi...co ona sobie myśli heh i ten Fabian...za kogo on się uważa, że Jula poleci za nim z zazdrości o koleżankę, że co,że niby się na niego otworzy phii...mam nadzieję że nie...chociaż jakby go sobie Jula wychowała to kto wie :D
OdpowiedzUsuńWowowow wiedziałam że będzie Winiar...a nawet Winiarów dwóch xD
Super rozdzialik czekam na wiadomości ze Spały :P
Pozdrowionka :*
Winiary x 2
UsuńPozdrawiam również ;) ;*
Bardzo fajny rozdział zresztą jak zawsze ;) Mam nadzieję, że w Spale będzie ciekawie w co nie wątpię :D a tak w ogóle wiedziałam, że Jula pojedzie do Spały i, że to Oli <3 #JaTakiWróżbitaMaciej więc jak już wszyscy wiedzą, że jestem wróżbitą Maćkiem to przepowiednia dla was : dzisiaj w nocy będzie ciemno :3 A tak w ogóle to zapraszam do mnie --------> skokimojamilosciaaleczytylko.blogspot.com
OdpowiedzUsuńw nocy? ciemno? Zobaczymy czy sie sprawdzi, bo wątpię :D
UsuńHaha, pozdrawiam maleńka ;*
Tak, tak, tak! Jedzie do Spały! :D Tylko ten plastik... ona też koniecznie musi? Ten wujek to pewnie Maciek, bo kto inny :D Albo może Aleks?, albo Wlazły! Dobra nie wiem! xd Ruda ._. Serio? Oli zaczyna rehabilitację! Tak się cieszę! Czekam na następny! Z niecierpliwością! :*
OdpowiedzUsuńEj no, wesoło przynajmniej będzie :D
UsuńJa też czekam na następny :D
Pozdrawiam ;*
Ty chyba uwielbiasz kończyć w takich momentach, nie? Serio, kiedyś cię dopadnę... A, nie! Nie, nie, nie! Przecież wtedy by mi się ukochany blog skończył.... Ale z drugiej strony... Jeny! Już sama nie wiem co wybrać... :/
OdpowiedzUsuńTajemniczy wujek... Chyba wiem, kto to może być.... A nawet kto to może być ;D Moje propozycje to : http://www.assecoresovia.pl/pl/rozgrywki/pls/druzyny-pls/art3.html xD
ZNOWU PLASTIK KLAUDIA! Jenny! Jak ona mnie wkurza... Hahahha akcja z włosami dobra. "Lubię to!" Moje ekhę ekhę "koleżanki" z klasy zachowują się tak samo....
Jejkuu.. Miło mi, że mnie pozdrawiasz :) Też cię pozdrowię, na końcu i w nowym rozdziale u mnie :D
Młody Winiar ^^ Więcej w nim słodyczy niż w cukrze(sorki, ostatnio na polskim układamy same porównania, oszaleć można xD )
Jula w Spale? Super! Też tam chcę... A może jeśli teraz nie pogodzi się z Muzajem, to własnie tam? Trzy razy tak dla tego pomysłu! Tylko ten jej ojciec... Kurde, nie pasuje tam! Pewnie będzie jej robił sceny... No ale wtedy będzie płakać ( a ja razem z nią), będzie potrzebować chłopaka do przytulenia, no i... BUM! Tu właśnie wstawię Muzaja :D Co ty na to? (niestety Aleksa nie mogę wstawić, chyba, że zmieni obywatelstwo, ale na to się nie zanosi na razie) No nie ważne. Ważne, że Ruda będzie przebywać z siatkarzami ;DD
Już się boję tych sucharów Igły.. Ale z drugiej strony nie mogę się doczekać xDD A! I przepraszam cię, że dopiero teraz dodaję koomentarz... Miał być wcześniej, ale.. Eh... długa historia...
Do następnego? Czekam siostrzyczko.... Kiedy? Hm?? Już nie mogę doczekać się tych odpałów z siatakrzami ^^ Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;**
PS: Ja serio cię kiedyś zabiję za te urwane końcówki rozdziałów xD
ale ja nie robię tego specjalnie xd po prostu tak pasuje skończyć :D
UsuńTo tradycja już :D
Ja nie wiem kiedy kolejny, serio... za dużo mam nauki.. :(
Pozdrawiam siostro ;**
Natrafiłam na tego bloga dzisiaj i tak mnie wciągnął, że czytałam go 3 godziny bez przerwy :D Jest na prawdę świetny :)
OdpowiedzUsuńCzyżby tajemniczym wujkiem był Igła? :D Takie coś mam przeczucia ale znając moje przepowiednie to na pewno będzie ktoś inny XD
Byłabym ci bardzo, bardzo wdzięczna gdybyś informowała mnie o nowych rozdziałach u mnie http://moje-zycie-to-siatkowka.blogspot.com
Pozdrawiam ;**
ojeje jak miło <3
UsuńWitaj :)
Jeżeli nie zapomnę, oczywiście że cię poinformuję ;)
Pozdrawiam również ;*
w wolnym momęcie ;)
OdpowiedzUsuń