poniedziałek, 2 czerwca 2014

Rozdział 34


Po powrocie ze szkoły, zaczęłam się uczyć na biologię. Następnie zadzwoniłam do Oliwiera. Pogadaliśmy kilka minut, a następnie zeszłam do kuchni coś zjeść.
Na mojej twarzy wciąż gościł uśmiech. Nigdy nie myślałam, że spotkam reprezentantów kraju w mojej szkole. I to jeszcze pełnych pozytywnej energii.
Wiadome, ze nie wybiorą mnie do tej Spały, bo byłoby to niesprawiedliwe.. Z takimi rozmyślaniami zasnęłam.
Rano ubrałam się : http://allani.pl/zestaw/952814-jeansy-by-ti-mo i zeszłam na śniadanie. Przyzwyczaiłam się, że przy tym towarzyszy mi cisza…
Około 8.00 byłam już w szkole. Od wczoraj było tu zamieszanie. Każdy plotkował, kto pojedzie do tej Spały itd. Wydawało mi się, że każdy mnie tu obgaduje.
Poszłam na pierwszą lekcję, czyli biologię. Lubiłam ten przedmiot. Wystarczyło się go jedynie wykuć. Dzisiaj pisaliśmy sprawdzian. Chyba poszedł mi on dobrze..
Na długiej przerwie miał się odbyć apel. Podobno mieli ogłaszać, kto pojedzie do Spały. Najpierw głos zabrała pani dyrektor.
- Posłuchajcie, teraz dowiemy się kto pojedzie do Spały. To naprawdę ogromny sukces uczyć się przy boku mistrza… - zaczęła, ale Igła jej przerwał.
- Niech pani nie przesadza bo się zarumienię. – złapał się za czoło.
- Mówiłam o panu Anastazim. – zaśmiała się dyrektorka, a Igła strzelił focha.
- A więc wybraliśmy trzy dziewczyny, które za tydzień pojadą z nami do Spały. Obóz ten potrwa tydzień. A więc pierwsza dziewczyna to…. – Możdżon zbudował napięcie.
- Klaudia! – dokończył Igła.
I tu mi się wydaje, że o jeden plastik za dużo… Od razu wybiegła na środek, przytulając się do tych swoich przyjaciółeczek.
- Ał, uważaj, moja fryzura.. – powiedziała od dziewczyn które ją przytulały. Usłyszałam jeszcze pisk.
- O niee.. dzieffczyny. – zaczął ją parodiować Fabian i od razu zaczęliśmy się z niej śmiać. Usłyszała to. Odwróciła się w moją stronę i spojrzała na mnie z satysfakcją.
- Gratulujemy. – zaśmiał się Możdżon, podając jej rękę.
- Kolejną dziewczyną jest…. Kasia! – powiedział Igła.
Kaśka.. ok. Nic do niej nie mam. Ona przynajmniej umiała grać. Była kapitanem drużyny..
- I ostatnią osobą.. – zaczął Możdżon. – Jest dziewczyna, która bardzo nas zadziwia…
- Pozytywnie. – dodał Igła.
- A jest nią… Jula. – powiedział Możdżon z wielkim uśmiechem.
Ok.
Co?!
- Ja? – spytałam Fabiana, który stał obok mnie.
- Tak. – powiedział  i mnie przytulił. – Gratuluję.
- Uważaj na moje włosy. – powiedziałam dość głośno, parodiując Klaudię. Wszyscy zaczęli się śmiać.
Wyszłam na środek. Zaczęli mi bić brawa. Nie wiem dlaczego oni akurat mnie wybrali… Było wiele lepszych dziewczyn, na pewno.
Uścisnęłam siatkarzom dłoń. Od razu Igła zaczął się śmiać i uprzedził mnie, że ma mi jeszcze do opowiedzenia wiele sucharów.
Gdy wracałam przez korytarz, natknęłam się na Klaudię.
- Myślisz, że naprawdę tam pojedziesz? Niedoczekanie twoje! – zaśmiała się.
- Grzyweczkę popraw. – odgarnęłam jej włosy z twarzy. Ona jak na zawołanie zaczęła poprawiać włosy.
Po szkole od razu pojechałam do szpitala. Był tam mój tata. Siedział na korytarzu. Postanowiłam mu powiedzieć o Spale.
- Jadę na zgrupowanie w Spale. – powiedziałam siadając obok niego.
- Nigdzie cię nie biorę, karę masz. – mówi nie odrywając wzroku od telefonu.
- To ty też jedziesz? – robię wielkie oczy.
- Jako fizjoterapeuta reprezentacji Polski. Z resztą, może to lepiej, przynajmniej będę miał cię na oku.. – patrzy na mnie i kieruje się po wodę.
Wchodzę do sali Oliwiera. Przy łóżku siedzi jakaś dziewczyna o czarnych włosach. Rozpoznaję w niej Nikolę. Tylko co ona tu robi?
- Nikola? – pytam z niedowierzenie.
- Cześć. – odwraca się i kieruje w moją stronę.
- Nie dzwoniłaś, ze przyjedziesz. – przytulam ją.
- Chciałem z nią pogadać. – wtrąca się Oliwier. – Wracam do Spały. – deklaruje.
- A rehabilitacje? – pytam z niedowierzeniem. – Oliwier… - chciałam na niego nakrzyczeć, ale mi przerwał.
- Tam zacznę ćwiczyć. – zapewnił mnie.
- Ja mu pomogę. – odezwała się Czarna.
- A wy jesteście razem?… - zaczęłam się śmiać, kiedy Nikola pokiwała głową.
Ucieszyła mnie ta wiadomość. Dobrze, że ktoś się w końcu zajmie Oliwierem. Ja wiedziałam, że to kiedyś tak się skończy. Pasują do siebie. Czarną znam od małego i wiem, że stworzą fajną parę.
Razem z Czarną postanowiłyśmy iść na gorącą herbatę. Wybrałyśmy jakąś kawiarnię i po kilku minutach popijałyśmy gorący napój. Opowiadałam jej o Spale, Maćku, szkole i ogólnie. Długo się z nią nie widziała. Nie mogła w to uwierzyć, co wyprawia Maciek. Była w szoku. Trochę go poznała. Wojtek wiele opowiadał o swoim przyjacielu.
Nagle do kawiarni wszedł.. Fabian i jeden z jego kolegów. Oczywiście taki sam cwaniak jak i on… Chociaż po ostatnim chyba kontakty nasze się znacznie poprawiły.
Od razu przyszli do naszego stolika. Przysiedli się do nas. Fabian przysunął się do Czarnej. Zaczął się do niej ślinić. Tak, robił mi na złość.
- Nie mówiłaś, że masz taką ładną koleżankę. – od razu zaczął ją podrywać.
- Bo nie ma ładnej koleżanki. – odgryzła się Nikola.
- Może pójdziemy do kina kiedyś? – jakby nie słyszał, co wcześniej powiedziała..
- Może.. – posłała mu uśmiech.
- Nikola? – spojrzałam na nią pytająco.. Przecież ma Oliwiera…
- To kiedy? Może dziś wieczorem? – zaczął dopytywać.
- Dobra.. – przytaknęła.
Nie mogłam uwierzyć co ona wyprawia. Najpierw związuje się z Olim, a teraz idzie z największym debilem, chamem jakiego znam do kina? WTF?!
- Rób co chcesz. – powiedziałam i założyłam kurtkę. Po chwili wyszłam.
Fabian wygrał. Chciał żebym była zazdrosna? To było raczej żałosne..
Szłam ulicami Bełchatowa. Pogoda była nienajlepsza. Trochę było pochmurno. Rozmyślałam nad tym, jak będzie w Spale.. Przecież ja się tam nie nadaję…
Nagle zobaczyłam jakiegoś chłopca, który siedział na ławce. Nie znałam go, ale podeszłam, gdyż był sam. Zobaczyłam, że płacze. Od razu przykucnęłam obok niego.
- Cześć. Stało ci się coś?  - lekko się do niego uśmiechnęłam.
- Bo mój tata gdzieś zniknął. – zrobił smutną minę. Wyglądał mi na 6 lat.
- A gdzie byliście z tatą? – pytam ocierając małemu łzy.
- Bawiliśmy się, graliśmy w piłkę. – zaczął wyliczać.
- Nie martw się. Zaraz poszukamy taty. – uśmiechnęłam się łapiąc go za rękę.
- Jak masz na imię? – pyta jasnowłosy chłopiec.
- Jula. – mówię z uśmiechem.
Jedyne co przyszło mi do głowy, to boisko. Powiedział, że grali w piłkę…
To było niedaleko, więc postanowiłam zabrać tam chłopca. Wzięłam go na ręce. Przez kilka minut szliśmy ścieżką, aż dotarliśmy do murawy.
- Oliwier! – usłyszałam męski głos za sobą.
- Tata! – od razu wyrwał mi się z rąk i pobiegł do mężczyzny. - Gdzieś ty był?
- To ty mi zwiałeś. – zaczął łaskotać malca.
- Jula mnie uratowała. – powiedział z wielkim uśmiechem na twarzy.
- A właśnie, dziękuję ci. – podał mi rękę. – My się chyba znamy.. – Winiarski chyba mnie rozpoznał..
- Można tak powiedzieć. – roześmiałam się. – Nie ma za co. – pokręciłam głową.
- A może weźmiemy Julę na lody, tatku? – chłopczyk zrobił słodkie oczy.
- Jeżeli Jula się zgodzi.. – roześmiał się Michał.
- Jula, jula.. – zaczął mnie prosić.
- Dobra, dobra. – uległam.
- Tylko zadzwonimy po wujka i zaraz idziemy. – powiedział Misiek.
*****************

Tajemniczy wujek ^^
Któż to? :D
Ooo, pozdrawiam siostrzyczkę, która mnie namówiła na rozdział! ;)
Ten rozdział jest przelotnym. Jak widzicie Jula jedzie do Spały :D I tam dużo się wydarzy ;)
Pozdrawiam.
Dziękuję za tyle komentarzy ;) Nie pogniewam się, jak pod tym też kilka będzie :)

26 komentarzy:

  1. Jejuu świetnie! Nie obrazę się jeśli tym wujkiem będzie Muzaj ; ) oni się muszą pogodzić Noooo! Cieszy mnie też to, że Jula jedzie do Spały :D Hahahaha, Igła najlepszy :* dawaj następny ; *

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny! *,*
    Zgadzam się z Hortex,byłoby super gdyby tym wujkiem był Maciek :D
    Mogliby się wreszcie pogodzić.
    O co chodziło Czarnej bo nie kumam?Jest z Olim,a umawia się z FABIANEM?
    Wiedziałam!Wiedziałam,że pojedzie do Spały.Już się nie mogę doczekać.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zobaczymy :D
      No Czarna pojechała po bandzie :D
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  3. Gdy przeczytałam imię Oliwier od razu przypuszczałam,że to będzie młody Winiar :D
    Super,że dodałaś dziś rozdział;) Ciekawie co to za wujek hmm nikt nie przychodzi mi do głowy :)
    Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejny;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha nie miałam pomysłu, kogo tu inego zrobić :D
      Okaże się kto jest wujkiem :)
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  4. Świetny rozdział :D
    W takim momencie to ty uwielbiasz kończyć, co nie? ;)
    Bardzo, ale to bardzo się cieszę że Ruda pojedzie do Skały tylko szkoda że jej ojciec też :/ Pewnie będzie ją nadzorował, ale co tam. Ważne że jedzie ;) Już sobie wyobrażam te odpały z siatkarzami :D Coś wyczuwam że będzie się działo :) Co do Fabiana to nie wiem co mam powiedzieć. Naćpał się czegoś chyba bo jest taki miły. A Nikona? Brak słów. Na początku tak jej zależało na związku z Oliwierem a teraz co? Ech...
    Jeśli chodzi o tego sześcioletniego blondynka to od razu wiedziałam że to młody Winiar :D Też z chęcią poszłbym z nimi na te lody ^^ Ciekawe kim jest ten wujek... Ja stawiam na Muzaja lub Wlazłego lub Ignaczaka. Taka moja pierwsza myśl :D Chodź nie będę ukrywać że najbardziej z tych panów to by mi pasował Muzaja :) Dawno go nie było :/ Albo to może równie dobrze być Aleks, ale i tak Maciek lepszy ;)
    Pozdrawiam i z ogromną niecierpliwością czekam na następny :* :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah chyba wszystkich byś wzięłaa za tego wujka xDD
      No zobaczymy :D
      Dziękuję i pozdrawiam ;*

      Usuń
  5. Uwielbiasz kończyć w takim momencie. Jak cię tylko dorwie!
    Od razu wiedziałam, że młody to Oliwier. Lody ile bym za nie dała. Przy tej pogodzie nawet nie ma mowy. Ciekawe o jakiego wujka tu chodzi. Tak przeczucie mówi mi, że to będzie Muzaj, wreszcie się pogodzą i będzie super. Ostatnio też tak mówiłam i wyszło jak wyszło. Możdzonek i Ignaczak. Dobrą intuicję mam :/ Dobrze, że Jula jedzie na ten tydzień do Spały, ale ojciec i jego nadzorowanie nie za bardzo mi się podoba. Do tego jeszcze ten plastik. Będzie, będzie się działo bo z siatkarzami inaczej nie będzie. Spała rozwalona na tysiąc500sto900 kawałków. Z tym piszczeniem i grzyweczką no nie mogę. Rozwaliłaś mnie na łopatki. Fabian jest za bardzo miły, coś mi tu nie pasuje. Nikola stanowczo przesadziła. Być z Oliwierem, a umawiać się z tym idiotą, debilem itp. Nie rozumiem jej zachowania :/
    Pozdrawiam i do następnego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 7! Zapraszam ---> http://miec-marzenia.blogspot.com/2014/06/rozdzia-vii.html

      Usuń
    2. No dobra, zobaczymy :D nie oceniajmy zbyt pochopnie ;)
      Pozdrawiam maleńka ;*

      Usuń
  6. No i tak ma byc! Why plastik powiedxial, ze Jula nie pojedzie? Znow cos szykuje?
    A moze Czarna chce sie zemscic na Fabianie za Jule i nie ma zlych zamiarow?
    Oli w opowiadaniu ♥
    Oliwer bedzie cwiczyl w Spale-hip hip! Hurra!
    Swietny rozdzial Kochana!
    Nastepne beda jeszcze lepsze powiadasz? Zatem nie moge sie doczekac ^^
    Pozdrawiam z Doliny Koscieliskiej :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiem, nie mi je oceniać, chociaż nieraz mam poczucie, że rozdział jest dobry, ale wtedy wam to piszę :D
      Pozdrawiam ♥

      Usuń
  7. Denerwuje mnie ten cholerny plastik. Mam nadzieje, że jej dupa nie podziała źle na Julę, bo naprawdę chcę żeby tam jechała i pokazała kto tak naprawdę jest gurą.!
    Co do czarnej to sądzę, że to tylko ma być odegranie na Fabianie za wszyskie krzywdy, które wyrządził Juli. Oby dobrego kopa w te dupsko mu dała :)
    Szkoda tylko, że Juli tata jedzie do Spały bo napewno przed Klaudią będzie jej wstyd robił swoją osobą i nadzorowaniem jej co ta pizda napewno wykorzysta. ;/
    A co do małego. Od razu jak przeczytałam, że zgubił tatusia wiedziałam, że jest to mały Oli. <3 On jest taki uroczy.
    Ciekawe co takieego wyniknie z tego tajemniczego wujka :*
    Zapraszam do siebie i czekam z niecierpiwością na kolejny ,.:* Buziaki <3
    http://jedyniecomogeciobiecac.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o nie wszyscy wiedzieliście ;/
      Następnym razem was zaskoczę, zobaczycie :D
      Dziękuję i pozdrawiam ;**

      Usuń
  8. I bardzo dobrze, że Jula pokazała plastikowi...co ona sobie myśli heh i ten Fabian...za kogo on się uważa, że Jula poleci za nim z zazdrości o koleżankę, że co,że niby się na niego otworzy phii...mam nadzieję że nie...chociaż jakby go sobie Jula wychowała to kto wie :D
    Wowowow wiedziałam że będzie Winiar...a nawet Winiarów dwóch xD
    Super rozdzialik czekam na wiadomości ze Spały :P
    Pozdrowionka :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny rozdział zresztą jak zawsze ;) Mam nadzieję, że w Spale będzie ciekawie w co nie wątpię :D a tak w ogóle wiedziałam, że Jula pojedzie do Spały i, że to Oli <3 #JaTakiWróżbitaMaciej więc jak już wszyscy wiedzą, że jestem wróżbitą Maćkiem to przepowiednia dla was : dzisiaj w nocy będzie ciemno :3 A tak w ogóle to zapraszam do mnie --------> skokimojamilosciaaleczytylko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w nocy? ciemno? Zobaczymy czy sie sprawdzi, bo wątpię :D
      Haha, pozdrawiam maleńka ;*

      Usuń
  10. Tak, tak, tak! Jedzie do Spały! :D Tylko ten plastik... ona też koniecznie musi? Ten wujek to pewnie Maciek, bo kto inny :D Albo może Aleks?, albo Wlazły! Dobra nie wiem! xd Ruda ._. Serio? Oli zaczyna rehabilitację! Tak się cieszę! Czekam na następny! Z niecierpliwością! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej no, wesoło przynajmniej będzie :D
      Ja też czekam na następny :D
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  11. Ty chyba uwielbiasz kończyć w takich momentach, nie? Serio, kiedyś cię dopadnę... A, nie! Nie, nie, nie! Przecież wtedy by mi się ukochany blog skończył.... Ale z drugiej strony... Jeny! Już sama nie wiem co wybrać... :/
    Tajemniczy wujek... Chyba wiem, kto to może być.... A nawet kto to może być ;D Moje propozycje to : http://www.assecoresovia.pl/pl/rozgrywki/pls/druzyny-pls/art3.html xD
    ZNOWU PLASTIK KLAUDIA! Jenny! Jak ona mnie wkurza... Hahahha akcja z włosami dobra. "Lubię to!" Moje ekhę ekhę "koleżanki" z klasy zachowują się tak samo....
    Jejkuu.. Miło mi, że mnie pozdrawiasz :) Też cię pozdrowię, na końcu i w nowym rozdziale u mnie :D
    Młody Winiar ^^ Więcej w nim słodyczy niż w cukrze(sorki, ostatnio na polskim układamy same porównania, oszaleć można xD )
    Jula w Spale? Super! Też tam chcę... A może jeśli teraz nie pogodzi się z Muzajem, to własnie tam? Trzy razy tak dla tego pomysłu! Tylko ten jej ojciec... Kurde, nie pasuje tam! Pewnie będzie jej robił sceny... No ale wtedy będzie płakać ( a ja razem z nią), będzie potrzebować chłopaka do przytulenia, no i... BUM! Tu właśnie wstawię Muzaja :D Co ty na to? (niestety Aleksa nie mogę wstawić, chyba, że zmieni obywatelstwo, ale na to się nie zanosi na razie) No nie ważne. Ważne, że Ruda będzie przebywać z siatkarzami ;DD
    Już się boję tych sucharów Igły.. Ale z drugiej strony nie mogę się doczekać xDD A! I przepraszam cię, że dopiero teraz dodaję koomentarz... Miał być wcześniej, ale.. Eh... długa historia...
    Do następnego? Czekam siostrzyczko.... Kiedy? Hm?? Już nie mogę doczekać się tych odpałów z siatakrzami ^^ Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;**



























    PS: Ja serio cię kiedyś zabiję za te urwane końcówki rozdziałów xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ja nie robię tego specjalnie xd po prostu tak pasuje skończyć :D
      To tradycja już :D
      Ja nie wiem kiedy kolejny, serio... za dużo mam nauki.. :(
      Pozdrawiam siostro ;**

      Usuń
  12. Natrafiłam na tego bloga dzisiaj i tak mnie wciągnął, że czytałam go 3 godziny bez przerwy :D Jest na prawdę świetny :)
    Czyżby tajemniczym wujkiem był Igła? :D Takie coś mam przeczucia ale znając moje przepowiednie to na pewno będzie ktoś inny XD
    Byłabym ci bardzo, bardzo wdzięczna gdybyś informowała mnie o nowych rozdziałach u mnie http://moje-zycie-to-siatkowka.blogspot.com
    Pozdrawiam ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojeje jak miło <3
      Witaj :)
      Jeżeli nie zapomnę, oczywiście że cię poinformuję ;)
      Pozdrawiam również ;*

      Usuń